czwartek, 31 lipca 2014

Lauren Weisberger. Zemsta ubiera się u Prady. Powrót diabła.

Lauren Weisberger
Zemsta ubiera się u Prady. Powrót diabła.
Stron 462
Wydawnictwo Albatros

Zemsta… to kontynuacja bestsellera Diabeł ubiera się u Prady. Dla fanów pierwszej części, to będzie cudowna nagroda za 10 lat czekania. A Ci, którzy nie czytali też odnajdą dobrą, wakacyjną lekturę.
Akcja książki rozpoczyna się 10 lat po odejściu Andy z pracy w Runwayu. Spotykamy ją, gdy na kilka chwil przed swoim ślubem z biznesowym potentatem Maxem Harrisonem, odnajduje list od jego matki. Niezbyt pochlebne zdanie, jakie wyraża na temat wybranki syna oraz wspomnienia o spotkaniu z jakże cudowną byłą narzeczoną sprawiają, że Andy ma ochotę odwołać ślub. Opamiętuje się jednak i zawistna teściowa nie staje jej na drodze do szczęścia. No, czy szczęścia w całym tego słowa znaczeniu, przekonamy się niebawem.
Andy wraz z Emily, swoją dawną rywalką z Runwaya, którą okrutna Miranda wyrzuciła z pracy chwilę przed zapowiadanym awansem, prowadzą luksusowy magazyn ślubny Plunge. Dzięki wpływowym inwestorom od Emily i talentowi pisarskiemu Andy magazyn odnosi spektakularny sukces. Wzbudza tym samym zainteresowanie grupy wydawniczej Eliasa-Clarka, pod którego skrzydłami znajduje się też Runway. Taki smakowity kąsek nie może umknąć uwadze Mirandy Priestly, która dowodzi całej akcji wykupywania Plunge’a. Astronomiczna kwota, jaką wydawnictwo proponuje za magazyn niesie za sobą pewne obostrzenia. Jednym warunkiem Mirandy jest, aby obie współwłaścicielki przepracowały rok pod jej rządami. Dla Andy, którą od momentu odejścia z Runwaya męczą nocne koszmary z byłą szefową w roli głównej, ten pomysł jest przerażający i absolutnie nie chce dopuścić do jego realizacji. Zupełnie innego zdania jest Emily i Max, co doprowadzi do dość niefortunnych zdarzeń.
W tak zwanym między czasie, między opisywaniem jednego ślubu, a rozmyślaniem jak odprawić z kwitkiem rządną krwi Mirandę, zachodzi w ciążę i rodzi córeczkę – Clem. Andy spełnia się na obu płaszczyznach i jako matka i jako redaktorka.
Co jakiś czas, przypadkowo w jej życiu pojawia się Aleks, były chłopak, z którym rozstała się 10 lat temu. Co z tego wyniknie…?


„Zemsta..” może nie jest pozycją na miarę Literackiego Nobla, nie jest też jakoś specjalnie zaskakująca. Ale napisana jest w dobry, charakterystyczny sposób dla Weisberger. To bardzo lekka, przyjemna książka na urlop.

eMBe