czwartek, 29 listopada 2012

"Pewnego dnia" Emily Giffin



Tytuł:  Pewnego dnia
Autor:  Emily Giffin
Wydawnictwo: Otwarte
Stron: 480



Na książkę „Pewnego dnia” oczekiwałam w napięciu. Głównie dlatego, że bardzo lubię wszystkie powieści Emily Giffin, a opinia publiczna wypowiadała się bardzo pozytywnie o najnowszym jej dziele.

Kirby, lekko zbuntowana uczennica ostatniej klasy liceum, która nie chce iść na studia, mimo niezaprzeczalnej inteligencji. Prze całe swoje dotychczasowe życie nie wiedząca nic o swojej biologicznej mamie poza tym, że oddała ją do adopcji 3 dni po urodzeniu.

Marianne, spełniona zawodowa producentka telewizyjna, mieszkająca w Nowym Jorku, związana z wpływowym mężczyzną z branży. Kobieta z sekretem o którym wie tylko jej matka. Mając 18 lat zaszła w ciążę, zataiwszy ten fakt przed ojcem dziecka oraz swoim własnym urodziła córkę i oddała ją do adopcji.

Historia rozpoczyna się w momencie kiedy Kirby Rose kończy 18 lat i postanawia odnaleźć swoją biologiczną matkę. Gdy po długiej podróży z St Louis do Nowego Jorku staje w drzwiach Marianne, dla obu jest to szansa na nowe życie.

Książka napisana jest z charakterystyczną dla Giffin lekkością. To historia opisana z dwóch perspektyw, która doskonale się czyta, poprawiając nastrój. Jest to literatura popularna, ale dzięki tej pogodzie ducha stanowi świetną alternatywę dla chłodu za oknem. Po raz kolejny autorka nie zawiodła mnie oraz, jak podejrzewam milionów swoich fanów.


eMBe

1 komentarz:

  1. Książka jest niesamowita!
    Właśnie sama ją przeczytałam i również zrecenzowałam :)
    Zapraszam:
    http://skrytkaslow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń